Dziękuję Ci Tommy Hilfiger
Drogi Tommy Hilfiger! Piszę do Ciebie, ponieważ nikt tak jak Ty, nie rozumie mojej duszy i nikt do tej pory tak trafnie nie zdefiniował mojej egzystencji.
Drogi Tommy Hilfiger! Piszę do Ciebie, ponieważ nikt tak jak Ty, nie rozumie mojej duszy i nikt do tej pory tak trafnie nie zdefiniował mojej egzystencji.
Pan Zygfryd (l. 35), wzięty w brażny nieruchomościowej adwokat, znany był kolegom po fachu ze swej nienagannej kultury osobistej, wyrażanej równie nienagannym strojem i manierami. Nasz bohater wierzył bowiem, że przyczesany włos, starannie wyprasowana koszula i schludnie skomponowane elementy garderoby, są najlepszą wizytówką jego prawniczych usług, świadczonych na rzecz możnych tego świata. Pewnego dnia pan…
Pani Brygidka (l. 35) była estetką. Wśród znajomych, którzy jeszcze z nią rozmawiali, znana była ze swojego zamiłowania do poprawiania i upiększania świata, gdyż w kształcie w jakim się jej bezwstydnie objawiał, był nie do zaakceptowania. Jak jednak wiadomo, na byciu estetką zarabia się marnie, a w przypadku bycia zbyt nachalną estetką, zarobić można jedynie…