Zczelendżować święta

Święta to jedna z tych rzeczy, które nieuchronnie nadchodzą raz do roku, zaskakując wszystkich swą obezwładniającą siłą. Skrzynki mailowe wypełniają się życzeniami, które mało kto czyta, a telefony – świdrujące dotąd dziurę w brzuchu – bezwzględnie milczą i budzą nieodparty niepokój. Co zrobić, jeśli musisz w tych okolicznościach pełnić wartę w biurze, a twoją przydatność i zaangażowanie można porównać jedynie do przydatności i zaangażowania gnijącego banana?
Wasz Korporacyjny Korespondent radzi:

1. Doceń to, co masz
Znajdź w swojej skrzynce mailowej pierwsze pięć maili wysłanych w firmie. Zaskoczy cię i bezgranicznie uraduje świadomość, że po tym co wtedy wypisywałeś wciąż jeszcze masz pracę.

2. Zrób coś zupełnie nowego
Zadzwoń do kolegi, który siedzi przy biurku obok. Przełączcie się na głośniki i symultanicznie imitujcie ryczenie renifera, żeby usłyszeć naprawdę odjazdowe echo. Im więcej osób dołączy się do telekonferencji, tym bardziej niezwykłe efekty specjalne usłyszycie w głośnikach.

3. Wprowadź kolegów w świąteczny nastrój
Ustaw w swoim programie pocztowym autoodpowiedź, która na wszystkie maile będzie automatycznie odpisywać „Ho! Ho! Hooo!”.

4. Zrób śmiesznego psikusa
Wciśnij dolny guzik wołający windę, a kiedy otworzą się drzwi objawiając ci rozemocjonowany tłumek śpieszących się pasażerów w płaszczach, błagalnym tonem zapytaj, czy nie zgodziliby się pojechać w górę, bo strasznie chce ci się siku.

5. Daj sobie szansę
Powieś na drzwiach szefa wielką, czerwoną skarpetę ze swoim imieniem i karteczką, że na święta od Mikołaja oczekujesz podwyżki. A nóż się uda.

6. Zrób prezent innym
Swoje imię na skarpecie, zamień na imię kolegi, któremu też należy się podwyżka.

7. Zaskocz przełożonego
Jeśli myślisz o rozstaniu się z firmą, załóż sztuczną brodę (najlepiej wyprodukowaną w Chinach z waty), zamaszyście otwórz drzwi szefa i rzuć wypowiedzenie na jego biurko, oświadczając pewnym tonem „ktoś tu był niegrzeczny”.

Wasz Korporacyjny Korespondent, z okazji Świąt, życzy wszystkim Wiernym Czytelnikom całej masy pochwał wysyłanych mailem do wiadomości ważnych osób oraz uścisku dłoni prezesa, który to uścisk uda się sfotografować i zamieścić na naszej-klasie.


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *